|
|
Autor |
Wiadomość |
ciekawy
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:19, 10 Kwi 2008 Temat postu: Cele forum KZP i samego związku |
|
|
Szanowni Pszczelarze, mam 2 pytania. Jaki jest cel i zadanie tego forum skoro większą część wpisów to informacje nt. PROCESU (ÓW). Czy KZP zamiast starać się o wsparcie naszych pszczelarzy musi zajmować się walką z PZP. Apeluję! Porzyćcie Panowie z Zrządu wydumane problemy i zajmijcie się tym co istotne. Przeciętnego pszczelarza ani jego pszczoły nie interesuje ani przynależność do PZP, ani Pan Sabat, ani nawet to kto miał kiedyś rację. Żyjemy w wolnym kraju i skoro sa tacy co popierają tych z Warszawy to niech sobie będą. My jesteśmy TUTAJ i nasze rzeczywiste problemy powinien rozwiązywać ZWIĄZEK.Pozdrawiam wszystkich Pszczelarzy Sądecczyzny i ich Władze Związkowe!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Czesław
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Berest
|
Wysłany: Czw 22:30, 10 Kwi 2008 Temat postu: Cele Forum KZP i Związku. |
|
|
Szanowny "Ciekawy"
Znacznie lepiej by się nam dyskutowało gdybyśmy mogli wiedzieć coś bliżej , skąd kolega jest, czy faktycznie sprawy naszego Związku nie są ważne?
To że sprawy poruszane na naszym forum dla wielu są interesujące można sprawdzić po ilości odsłon poszczególnych tematów. Właśnie taka postawa, że "nas nie interesuje co kto i kiedy" pozwala na to że dzieją się takie karygodne sprawy na szczytach władzy PZP. A to przecież składkami wszystkich pszczelarzy tak się manipuluje i to ich się oszukuje na różne sposoby. Gdybyśmy naszych członków nie informowali dlaczego podejmujemy takie czy inne działania, to już dawno majątek naszego Związku byłby zawłaszczony i odpowiednio przerobiony według potrzeb "wspaniałego wodza" a rzesze pszczelarzy skupione w naszym związku musiały by liczyć tylko na to co im skapnie z "pańskiego" stołu do którego nie każdy ma dostęp.
Cele naszego związku określa nasz Statut a jak Zarząd je wypełnia ,była właśnie okazja ocenić 4 - tego kwietnia kiedy to odbył się Walny Sprawozdawczy Zjazd KZP w Bukowinie Tatrzańskiej.
Pisze kolega:"porzućcie panowie z Zarządu wydumane problemy i zajmijcie się tym co istotne". Otóż , rada ta jest tak ogólnikowa ze nie wiadomo co na nią odpowiedzieć. Zarząd cały czas załatwia sprawy istotne dla pszczelarzy, pomimo problemów jakie stwarzają dziwne pociągnięcia władz PZP. Prawdopodobnie nie ma kolega żadnych wiadomości na temat tego jak działa zarząd KZP gdyż inaczej nie formułował by takich zdań.
Słusznie zauważył kolega że "żyjemy w wolnym kraju" i dlatego właśnie pragniemy rozwiązywać nasze problemy tak jak uważamy za właściwe a nie tak jak się to wydaje komuś z "tych z Warszawy"
My jako Zarząd wykonujemy to czego oczekują od nas nasi członkowie a najlepszym drogowskazem są przyjęte przez zjazd sprawozdawczy wnioski, które nalezy w najbliższym czasie realizować zarówno na szczeblu naszego Związku, jak i współdziałając z innymi Związkami w Komisji Porozumiewawczej wtedy kiedy trzeba zabiegać o sprawy istotne przed władzą i administracją najwyższego szczebla.
Gdyby miał kolega jakieś sprawy które mogli byśmy podjąć a były w gestii naszego Związku to proszę je wyartykułować.
Napewno chętnie zajmiemy sie nimi jeśli tylko będzie to możliwe.
Serdecznie pozdrawiam.
Czesław Jung wice Prezes KZP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciekawy
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:22, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Szanowny Panie Prezesie!
Myślę, że nie do końca zostałem zrozumiany. Jeśli chodzi o "proces", to nie w tym rzecz, aby nie dbać o własne dobre imię (a z tego wiem o to toczy się proces KZP z PZP bo pieniądze nie zostały wpłacone do Warszawy). Chodzi mi raczej o to, aby nie podporządkowywać większości informacji na forum tej sprawie. Tak na marginesie to i tak KZP jest poza PZP więc nie ma mowy o tym, że ekipa Pana Sabata trwoni pieniądze sadeckich pszczelarzy. Myślę, że w takiej sytuacji należy prowadzić spór o dobre imię KZP (z zastrzeżeniem, że nie straci się finansowo dużo więcej niż wpłacając do PZP) ale równocześnie szerzej pomyśleć o teraźniejszej działalności związkowej, która będzie odbierała (to brzmi brutalnie, jednak tylko z bardzo silną organizacją ktoś będzie się liczył) członków PZP i będzie zapobiegała tworzeniu dotowanych kół pszczelarskich w okolicach Kamiannej.
Na forum możnaby było szerzej opisywać szczegóły gospodarki pasiecznej w warunkach górskich, odmiennych od tych opisywanych w większości podręczników pszczelarskich. Właśnie Pana doświadczenie i wiedza byłyby tu mile widziane.
W kontekście obecnej pracy związkowej myślę, że należałoby zrewidować cele związku KZP. Może już czas, aby zastanowić się nad tym czy KZP chce wspierać "drobnego" pszczelarza, czy chce też być zapleczem dla lobbistów handlującyh miodem na Sądecczyźnie (nie ujmując ich zasług dla regionalnego pzczelarstwa w latach poprzednich). Należy przemyśleć, czy KZP nie jest w stanie zorganizować w Nowym Sączu imprezy w stylu biesiady miodowej (niekoniecznie identycznej jak w Stróżach i Kamiannej) i zawsze musi być tłem dla wymienionych. Impreza tego typu w dużym mieście byłaby świetną promocją, a oprócz tego nikt z lobbistów nie karmiłby pszczelarzy wypowiedziami w stylu "im więcej organizacji związkowych tym lepiej" (cytat z ostatniej "Biesiady u Bratnika). Cytat taki pokazuje prawdziwe intencje handlujących miodem w sposób podobny jak ich udział w akcji promocyjnej "Życie miodem słodzone" (proszę sprawdzić kto z rejonu sądeckiego zaangażował się w tą akcję). Moim zdanie ta akcja to korzyść właśnie dla lobbistów i firm reklamowych (sam widziałem spot reklamowy 3 razy i to o czasie emisji przeznaczony dla produktów alkoholowych).
Odnośnie jeszcze działania KZP, myślę też, że możnaby nawiązać współpracę z przygranicznymi kołami pszczelarskimi na Słowacji. Współpracując w ten sposób można pozyskiwać europejskie pieniądze na polskie cele oraz dać możliwość zobaczenia innych pasiek dla szerokiego grona pszczelarzy (najbardziej atrakcyjne dla pszczelarza wycieczki pszczelarskie, to te jednodniowe).
Inny aspekt działania związku to promocja produktów pszczelich. Może czas zarejestrować własną oryginalną markę miodu? (np. miód górski sądecki). Mając taką markę możnaby było przeprowadzić właściwą promocję tego co wyprodukuje pszczelarz sądecki. Odpowiednie działania w kierunku usprawnienia sprzedaży miodu same będą usprawniać produkcję miodu i produktów pszczelich. Czy nadal pszczelarz musi pozostać sam na tym jednym rynku z silnymi lobbistami handlującymi zagranicznym miodem....?
Zastanawiając się nad produkcją pszczelarską i hodowlą pszczół, to o sprawie pracowni pasiecznych nie ma sensu dyskutować bo z inspekcją weterynaryjną na tym szczeblu się nie "pogada". Prawda jest jednak taka, że niektóre "pasieki" wirują i przelewają miód w skandalicznych warunkach (wszyscy znamy to z obserwacji)i temu związek powinien nadać odpowiedni rozgłos wywierając presję aby choć w niewielkim stopniu to zmienić. Oprócz tego istotna jest według mnie sprawa chorób pszczelich. Ostatnia akcja instytutu w Puławach to zwykła "przewałka" pieniędzy( w ramach tego badania wykonywano m. in. badanie warrozy w osypach, które naprawdę komercyjnie kosztuje 22 zł ). Poza tym badanie takie nie daje żadnego obrazu stanu pasiek w określonym rejonie. Może czas najwyższy zlecić takie badanie we własnym związkowym zakresie. Myślę, że nie jeden student czy doktorant wyższej uczelni chętnie podjąłby się takiego zadania (za nie duże pieniądze) zaś profesor zebrałby wyniki z kilku lat. To niebywała szansa dla związku i naukowców (którzy często wykonują bezsensowne prace magisterski i doktorskie ocierające się o plagiat).
Nakreśliłem tu kilka moich uwag, jednak proszę nie przyjmować ich jako krytyka obecnych Władz KZP. Jestem daleki od pustego krytykowania, bo wszyscy wiedzą jak trudna bywa praca społeczna. W gąszczu problemów obecnego zarządzania związkiem trzeba ciągle pamiętać aby nie tracić gruntu pod nogami. Ten grunt to interesy przeciętnego sądeckiego pszczelarza.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czesław
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Berest
|
Wysłany: Nie 20:15, 11 Maj 2008 Temat postu: Cele Forum KZP i Związku. |
|
|
Szanowny użytkowniku podpisujący się "ciekawy"
Z różnych przyczyn dość długo nie mogłrem odnieść się do bardzo ciekawej wypowiedzi kolegi, który jak wskazuje treść jego postu jest doskonale zorientowny w problemach pszczelarstwa na naszym terenie , jednak w tym co aktualnie dzieje się w naszej organizacji już trochę mniej
Niektóre poruszane przez kolegę problemy są już od pewnego czasu realizowane. Wymienię tu chociażby zakończoną procedurę rejestracji miodu spadziowego Sądeckiego. Realizujemy też od lat dla naszych członków szkolenia i wycieczki tak krajowe jak i zagraniczne. Długo było by wymieniać kraje które już nasi pszczelarze odwiedzili a wspólpraca przygraniczna z pszczelarzami słowackimi ma się całkiem nieźle. Nie mogę zgodzić się z twierdzeniem że skoro nie jesteśmy w PZP to on nie trwoni naszych pieniędzy. Nie trwoni na szczęście tych składek których od czasu wyrzucenia nas już nie odsyłamy, jednak trzeba pamiętać że przez kilkanaście lat wpłacaliśmy pieniądze na tzw. Fundusz Rozwoju Pszczelarstwa który tworzony był z odpisu cukrowego /2 gr od kg./ Fundusz ten miał przeznaczenie celowe i nie powinien być wykorzystywany przez Zarząd bez decyzji Walnego Zjazdu. Na koncie tego funduszu powinno znajdować się około 5-6 milionów zł. Nie tylko że nie ma nic to w żadnym rozliczeniu finansowym które od pewnego czasu stały się tajne nie ma słowa wzmianki co się z tym podziało. Poza tym kiedy obecny kształt programów pomocowych powoduje że 40 - 60 % kwot które powinne trafiać do pszczelarzy, przepada a Zarząd pzp taki stan popiera to też działa na naszą szkodę.
Co do tematyki Forum to głównie zależy ona od tego w jakich tematach użytkownicy zabierają głos. Jest przecież temat gospodarki pasiecznej otwarty i wystarczy zadać w nim pytanie a temat zostanie rozwinięty.
KZP organizuje co roku konferencję pszczelarską i to samodzielnie bez udziału firm handlowych o których pan wspomima. Organizujemy te konferencje co roku w innej gminie naszego terenu działania. W roku ubiegłym była taka w Bukowinie Tatrzńskiej, a w tym roku będzie w Laskowej i to przy udziale społeczności tej gminy.
Powiedzieć trzeba że teren naszego działania jest wyjątkowo nasycony firmami o przekroju pszczelarskim i każda z nich ma ambicje organizowania własnych imprez. Trudno z nimi konkurować a jak nam się wydaje , to lepiej jest współpracować.
Co do programu "Życie miodem słodzone" to moje osobiste zdanie wyraziłem na temat tego programu w czasopiśmie "Pasieka". Niemniej jako wiceprezes Związku powinienem przyjąć pozycję zgodną z oczekiwaniami większości naszych członków i ich oczekiwań.
Mając pełną świadomość że nie wszyscy pszczelarze dbają o stan swoich pracowni i warunków sanitarnych w jakich pracują wiemy że najostrzejsze przepisy niewiele tu zmienią zwłaszcza kiedy w wielu punktach bardzo rozmijają się z logiką co uderza także w uczciwych pszczelarzy. Poprzez coroczny konkurs pasiek rozpowszechniamy jak najlepsze wzorce w tej kwestii w naszym środowisku.
Myślę że te kilka uwag. przybliży koledze trochę to co robimy jako KZP a poza tym było by miłospotkać się w biurze naszego Związku i rozszerzyć ilość informacji o tym co dla naszych pszczelarzy robimy.
Serdecznie do tego zapraszam.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|