Wsparcie stanowiska SPP Polanka w sprawie KPWP.

Czesław

23 stycznia bieżącego roku odbyło sie w Ministerstwie Rolnictwa zebranie konsultacyjne przedstawicieli organizacji pszczelarskich na temat nowego kształtu Krajowego Programu Wsparcia Pszczelarstwa.
Program w obecnym kształcie obowiązuje jeszcze tylko w 2007 roku .
Na wspomnianym spotkaniu SPP Polanka jako jedyna organizacja przedstawiła na piśmie swoje propozycje zmian. Ogólnie propozycje te idą w kierunku aby wsparcie pszczelarstwa docelowo dotowane było w formie dopłat bezpośrednich podobnie jak jest w rolnictwie.
Rozwiazanie takie jak najbardziej zbliżone do sprawiedliwego podziału tych funduszy, jest również akceptowane przez Karpacki Związek Pszczelarzy. Dlatego też Karpacki Związek udziela pełnego poparcia temu stanowisku w sposób jaki został opracowany dla tego wsparcia .
Ponad to KZP złożył w ministerstwie takze własne pismo w sprawie zasygnalizowania innych, specyficznych własnie dla terenów górskich problemów prowadzenia pasiek, i uwzględnienia ich w ewentualnym przyszłym kształcie Programu Wsparcia Pszczelarstwa w naszym kraju.
Zarząd KZP.

Czesław

Przyglądając się temu co dzieje się wokół tzw. "konsultacji " nad nowym programem Wsparcia Pszczelarstwa , można tylko raz jeszcze przekonać się jak jesteśmy manipulowani. Urzędnicy z Ministerstwa zachowują sie tak jakby mieli zamontowane jakieś przetworniki które głosy środowiska dotyczące potrzebnych zmian odczytują wręcz odwrotnie. I chociaż nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony nowy tekst programu, to juz dziś wiadomo że będzie on jeszcze bardziej nieprzychylny pszczelarzowi od tego który aktualnie obowiązuje, jak i trudniej będzie zprostać wymaganiom towarzyszącym dostępowi do środków.
Wszyscy którzy czynnie zaangażowali się w prace nad poprawieniem tego programu są zdeterminowani rozpocząć akcję protestacyjną przeciw takiemu traktowaniu pszczelarzy. Stawianie takich warunków jakie sie planuje celem utrudnienia wykorzystania środków pomocowych powoduje że wiele ich niewykorzystanych będzie powracało do kasy unijnej a z tych które uda się wykorzystać duża część trafia do określonej wąskiej grupy lub do podmiotów nie mających z pszczelarstwem nic wspólnego.
W miarę rozwoju sytuacji będziemy na bieżąco informować naszych członków.
Pozdrawiam.