Maciej Winiarski
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opola
|
Wysłany: Pią 21:42, 14 Lut 2020 Temat postu: Na walentynkowy wieczór |
|
|
Dobry wieczór,
raczej wyjątkowo akceptuję amerykanizmy ale Walentynki sa wyjątkiem.
Myślę, że jest to przyjemny zwyczaj, no i w całej pełni go akceptuję. Dlatego wszystkim Paniom Pszczelarkom życzę wielu sukcesów i radości w pracach pasiecznych, no oczywiście również radości w życiu osobistym. Załączony opis roju wprawdzie jest dedykowany "Pszczelarkom i Pszczelarzom", ale w ten wyjątkowy wieczór tylko Paniom go poświęcam.
Rój
Wszystkim pszczelarkom i pszczelarzom
ten wierszyk dedykuję
Na wylotku pszczoły jakby dla niepoznaki;
Kręcą się, to przynosząc pyłek a to wodę.
Lecz co to? Żywą lawiną wysuwa się taki
Tłum owadów – tylko mała część tworzy brodę,
Zaś większość pryska w powietrze czyniąc brzęczący
Gwar. Cóż za tumult, cóż za radość małych stworzeń
Naraz królowa-matka chcący lub niechcący
Na pomoście staje, patrzy w niebo i w przestrzeń
Rzuca się, a za nią całe tłumy lotników -
Kręcąc się wokół niej i wraz głośnym bzyczeniem
Głoszą światu – my nie boimy się bartników!
Jesteśmy wolne i zgodnie z Matki życzeniem
Lecimy tam gdzie ucho i oko nie sięga,
Ludzi żądnych owoców naszej, ciężkiej pracy.
Wraz Królowa przysiada, mina jej nietęga,
Jeszcze słaba, jeszcze nie wie dokąd dworacy,
Poprowadzą, gdy za dobrą chwilę okrzepnie.
[i]A tymczasem przycupnijcie moje córeczki
I stwórzmy grono, którego każdy się zlęknie,
Cicho, cichuteńko kochane skarbeczki,
Aby jakiś pszczelarz przypadkiem nas nie zoczył.[/i]
I zrazu tak ogromny i hałaśliwy tłum
Pszczół przysiada na gałęzi i jest tak cicho
Jakby go wcale tam nie było… Czasem zaszum
Tylko powstaje, gdy wiatr ruszy nazbyt mocno…
…………………………………………………………………………
Lecz oto Królowa wysuwa się na zewnątrz
I woła: [i]Prowadźcie moje miłe! Do domu!
Całkiem nowego domu! [/i]Tak więc teraz nie jątrz,
Pozwól zbiec – w pasiece nie będzie wyłomu.
Pomyśl czy warto, gdyś na krzaku rój przegapił,
A teraz on w kilkanaście sekund już krąży
Pożegnalnie nad pasieczyskiem. To cię okpił -
A ty możesz biec za nim póty ci sil starczy,
Może uda ci się zobaczyć gdzie zakłada
Swój nowy dom. Pytam więc, czy gra warta świeczki?
Bo w tym czasie inna, ważna praca przepada.
Niestety, każdy rój jest skłonny do ucieczki…
Stanisław Kółkowski, 13 lutego 2020 r.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maciej Winiarski dnia Sob 18:23, 15 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|